przewrotnie dzisiaj... bo chodzi o ten chmury ;)
byłam na usg. pęcherzyk widoczny. zarodek jest. dr widział tam nawet "puk, puk"
co do postępowania medycznego muszę skonsultować jeszcze z Panią Dr z kliniki (bo byłam na usg u lekarza "gościnnie"), ale pewnie leki i leżenie póki co mnie nie ominą.
a zresztą - mogę leżeć - byle to Maleństwo się rozwijało :)
Uff...czekałam na wieści od Ciebie. Wiedziałam, że będzie dobrze. Musi być. Niech Maleństwo rośnie zdrowo a Mamusia niech odpoczywa :)
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana;***
Cieszę się strasznie, że lekarz Cię trochę uspokoił i że jest w porządku. Odpoczywaj, dbaj o siebie i Maluszka, postępuj zgodnie z zaleceniami - a na pewno wszystko zakończy się dobrze i już wkrótce będziesz dzieliła się tu z nami swoim małym, wielkim Szczęściem :) :*
OdpowiedzUsuńKamień z serca. Dobre wiadomości na koniec dnia.
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj, dbaj o siebie i Maleństwo.
Buziaki
Och... zatem jest, trwa dzielnie mały Lokator w swoim M1...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki nadal.
Zdecydowanie mniej stresów Ci życzę, Równoważnio.
Puk-Puk to świetna wiadomość! :)
OdpowiedzUsuńMaluszku trzymaj się, Ty również Równoważnio :)
Uściski
Super wiadomość. Leż grzecznie, niech plamienie mija.
OdpowiedzUsuńhop, jak tam?:)
OdpowiedzUsuńKochana, jak się cieszę z wieści u Ciebie! Gratuluję z całego serca :)
OdpowiedzUsuń