środa, 6 sierpnia 2014

Wyzwania szyciowe grupy Szczecin Szyje

Pisałam już o nich w czerwcu <o tu> . Czy zdążyłam...? Hmm... zdjęć nadal nie ma, więc można uznać, że zadanie nie zostało zaliczone. Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie to, że to tylko zdjęcia zabrakło. Bluzka jest :) Uszyta wg wykroju Papavero <o tego>. Już nawet nie raz wypróbowana (swój debiut miała na egzaminie, o którym pisałam w lipcu). Może więc uda mi się jakieś zdjęcie przy okazji machnąć...

Jeśli chodzi o zaległy SAL kwietniowy - coś dresówkowego, to w zasadzie zaczęłam używać tę bluzkę, którą kończyłam jak wyzwanie się pojawiło. Liczyłam co prawda na coś jeszcze do uszycia, ale lepszy rydz niż nic :) Do bluzki doszyłam ostatnio spódnicę (chyba też o niej wspominałam), więc jest komplet dresówkowy :D Oczywiście zdjęć brak :(

Mamy więc kolejny miesiąc... Kolejny SAL :) Na który się zgłosiłam :) Lubię chyba wyjątkowo te parzyste miesiące, które przekonują mnie, by (prędzej czy później) coś przy maszynie zadziałać. Tym razem ma to być letnia sukienka :) Lato mamy w pełni, a że w mojej szafie brakuje sukienek (bo dziwnym trafem polubiłam tą część garderoby) to już wczoraj zabrałam się za realizację.

Moja niemoc twórcza kolejny raz miała miejsce wczoraj... Usiadłam przy maszynie. W planach uszycie torby i poduszek w ramach projekty PLAS, ale natchnienie poszło chyba na spacer... W końcu pomyślałam, że biorę jeden rocznik Burdy i wybieram coś i szyję. Inaczej myślenie trwało by za długo... Padło na rocznik 2010 numer 3 sukienkę pod numerem 104. Przy wycinaniu wykroju zobaczyłam, że również model 103 bazuje na tym wykroju, więc rękawki z uwagi na porę roku zostały zmienione. Elementy zostały dzisiaj wycięte i czekają, by je zszyć :)

Mam nadzieję, że tym razem zdążę i z szyciem i ze zdjęciem przed końcem terminu :)

1 komentarz:

  1. Bardzo Ci kibicuję, żebyś wszystko zrobiła na czas :-) Mam ten numer, to sobie obczaję w domu, co to za sukienka będzie.

    OdpowiedzUsuń