poniedziałek, 20 października 2014

znikam... na dni kilka

jeszcze dzisiaj siadam na chwilkę... a od jutra prawdopodobnie czasu mi zabraknie. we wtorek ruszam o 6 rano w kierunku szpitala na histero. wizyta czwartkowa się "udała", czyt. udało się wszystko załatwić. podobno mam się przygotować na 3 dni pobytu. liczę, że uda się szybciej wyjść, ale gdyby jednak się nie udało, to ze względu na różne okoliczności do komputera ponownie wracam w przyszłą sobotę/niedzielę.

gdybym więc nie odpowiadała, proszę wybaczcie :)

4 komentarze: